"Stefan w biurze" czyli o zasadach savoir-vivru w pracy

Punktualność

Jedną z najbardziej elementarnych zasad savoir vivre-u jest punktualność. Wymaga się jej nie tylko w kontaktach biznesowych i w pracy, ale również  w sytuacjach codziennych – spotkaniach prywatnych i rodzinnych. Więc jeśli nie jesteśmy wielką divą estrady czy też celebrytą z pierwszych stron gazet – nie powinniśmy się spóźniać, bo w żadnym wypadku spóźnianie nie jest trendy.

Szacunek i zaangażowanie

Będąc punktualnymi dajemy do zrozumienia przede wszystkim, że nam zależy. Niezależnie od tego czy przychodzimy na czas na rozmowę kwalifikacyjną, na business-meeting czy po prostu do pracy – świadczy to tym, że podchodzimy do obowiązków poważnie i odpowiedzialnie, oraz że szanujemy osoby, z którymi się umówiliśmy. Niektórzy nawet dostrzegają tutaj pewną zależność – punktualność jest wprost proporcjonalna do naszego zaangażowania. Im mniej nam zależy tym bardziej jesteśmy w stanie się spóźnić. I odwrotnie.

Oczywiście przytrafiają się sytuacje od nas niezależne. Może zdarzyć się tak, że nie przyjedzie nasz autobus, mieliśmy problemy z dotarciem czy inne sytuacje losowe. Spokojnie, to nie koniec świata. Jesteśmy tylko ludźmi i czasem nie wszystko idzie po naszej myśli – wtedy należy szczerze wytłumaczyć przyczynę spóźnienia i można mieć gwarancję, że jeśli nie zdarza się to permanentnie – nie będzie to stanowiło problemu.

Jak w większości zasad savoir-vivru, tak i w przypadku punktualności, obowiązuje tu pewna podstawowa reguła, której przestrzeganie pomoże uniknąć wszelkiego rodzaju społecznych wpadek – zawsze traktujmy innych i zachowujmy się tak jak chcielibyśmy, aby zachowywano się wobec nas. Tak więc, jeśli nie lubicie jeśli ktoś z kim jesteście umówieni przychodzi z poślizgiem – sami również tego nie róbcie. Są również złote rady dla spóźnialskich:

  1. Wyjdźcie wcześniej, załóżcie bufor czasowy - dodatkowy czas na nieprzewidziane wydarzenia.
  2. Nie róbcie niczego na ostatnią chwilę.

Wszelkie poradniki dotyczące rozmów kwalifikacyjnych zaczynają się od słów „Nie spóźniaj się!” Jest tak oczywiście nie bez powodu. Rozmowa o pracę jest pierwszym kontaktem pracownika z pracodawcą i wymaga również specyficznego zachowania obu stron. Jeśli kandydat się spóźni – może to być dla pracodawcy sygnał do tego, że skoro spóźnił się na pierwsze spotkanie, może również spóźniać się do pracy.

Punktualnym należy być w przypadku spotkań biznesowych, ale również każdego dnia pracy. Spóźnienie może występować jedynie w wyjątkowych sytuacjach i wypada za nie przeprosić lub ewentualnie usprawiedliwić.

Punktualność w statystykach

Całe szczęście z badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia w 2011 roku wynika, że ponad połowa Polaków nie ma tendencji do spóźniania się, a nawet jeśli im się zdarzy – nie spóźniają się więcej niż 10 minut. Jako najczęstsze powody swojego spóźnienia podają: problemy z komunikacją miejską, korki, a rzadziej zaspanie. Co więcej, Polacy uznają brak punktualności jest  za zjawisko niedopuszczalne i dyskwalifikujące.

Starajmy się być punktualni, bo to działa pozytywnie na nasz wizerunek prywatny i służbowy.

Źródło: Cogitors.pl