Anna Wojciechowska Anna Wojciechowska

Anna Wojciechowska

 

Jak zaczęła się droga do miejsca, w którym jest Pani teraz?

W wakacje między I a II rokiem studiów magisterskich, na specjalności Business Administration odbywałam praktyki w firmie produkcyjnej w Toruniu - Frauenthal Automotive Toruń - jako pomoc w sprawach administracyjnych, w tym także dla Zarządu. Na II roku studiów miałam przyjemność pracować w ramach praktyk także w Biurze Karier, co bardzo miło wspominam. Do moich obowiązków należało umawianie studentów na spotkania z doradcami zawodowymi oraz szkolenia, informowanie o pracy Biura, segregowanie ofert pracy itd. Jednocześnie otrzymałam wówczas możliwość zatrudnienia na podstawie umowy cywilno-prawnej w firmie Frauenthal Automotive Toruń i od marca do czerwca pracowałam jako Specjalista ds. administracyjnych. Z powodu braku etatów w firmie niestety dalsza współpraca nie była możliwa. Koniec czerwca to także obrona pracy mgr, pracy dyplomowej na WSG filia w Toruniu. Lipiec i sierpień był to czas poszukiwań etatu, pracowałam wówczas dorywczo jako opiekunka kolonijna (oferta dzięki współpracy z Biurem Karier) i promotorka. Od września otrzymałam umowę czasową w Międzynarodowym Centrum promocji Dialogu w Janikowie jako pomoc administracyjna (skierowanie przez Urząd Miasta i Gminy Janikowo w ramach dofinansowania z Urzędu Pracy). Była to praca powiązana także z moim pierwotnym wykształceniem, tj. licencjatem z turystyki i rekreacji oraz magistrem z geografii, ponieważ oprócz spraw czysto biurowych organizowałam także spotkania z podróżnikami, wystawy zdjęć z podróży itd. Kiedy zbliżał się czas zakończenia umowy ponownie przeszukiwałam oferty pracy. Od połowy marca 2015 rozpoczęłam współpracę z OpusCapita w Toruniu jako młodszy specjalista ds. księgowości. Przydała się niewątpliwie znajomość angielskiego i wykształcenie ekonomiczne. W lipcu otrzymałam ofertę pracy w firmie Frauenthal Automotive Toruń (jestem zarejestrowana na portalu pracuj.pl). Szukano Specjalisty ds. administracyjnych na pełen etat. Pomyślnie przeszłam 3-stopniowy proces rekrutacji i od września pracuję włąśnie tam.


Jak długo szukała Pani pracy, w jaki sposób?

Pracy szukałam 2 miesiące. Jednak w 2012 r. kiedy zakończyłam studia na Geografii i zastanawiałam się, co dalej począć, także intensywnie poszukiwałam pracy. Od maja do września nie udało mi się nic znaleźć, dlatego podjęłam decyzję o kontynuowaniu studiów na WNEiZ (miałam także licencjat z Zarządzania). I tak naprawdę dopiero wtedy moje szanse na znalezienie pracy się zwiększyły - ja to tak odbieram. Szukałam pracy głównie przez Internet - portale typu pracuj.pl, przez znajomych, przez Biuro Karier. Oferta praktyk we Frauenthalu wyszła od jednego z dr z UMK, który naukowo współpracował z firmą. Ja pomagałam mu w projekcie, on w ramach podziękowań zaproponował moją kandydaturę w firmie. Przeszłam pomyślnie rekrutację (przydały się także praktyki obowiązkowe oraz dodatkowe - zauważono moje angażowanie się w zdobywanie doświadczenia, samodzielność pracy, odpowiedzialność oraz umiejętne organizowanie swego czasu). Czyli warto się udzielać, pomagać, angażować w projekty itd. :)


Na czym polega Pani praca ?

Do moich obowiązków obecnie należy szeroko rozumiane wsparcie administracyjne firmy, tj. pisanie umów i innych pism, segregowanie dokumentów, kontakt z klientami, urzędami i współpraca z pracownikami w firmie, organizowanie podróży służbowych, zamawianie materiałów biurowych oraz  materiałów promocyjnych, organizacja dnia Zarządu, wsparcie innych działów w firmie itp.


Jakie mocne strony w obszarze kompetencji społecznych wykorzystuje Pani w pracy?

Jestem osobą bezkonfliktową, która potrafi pracować indywidualnie, ale także w grupie, potrafię jasno wyrażać swoje wymagania, ale także słuchać tego, co mówią do mnie inni. W dużej mierze pracuję samodzielnie, jestem osobą odpowiedzialną, rzetelną i obowiązkową, staram się terminowo wykonywać wszystkie swoje obowiązki, umiem także pracować w stresie, pod presją czasu, czy w sytuacji, gdy mam do wykonania dużo zadań. Umiem ustalać priorytety i wg nich postępować. Jako osoba pierwszego kontaktu w firmie jestem odbierana jako sympatyczna, ugodowa i życzliwa.


Czy uważa Pani, że uzyskanie tytułu absolwenta Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK pomogło w znalezieniu zatrudnienia? Jakie treści programowe pomogły Pani w znalezieniu pracy?

Tak jak napisałam wcześniej, studia na WNEiZ na pewno bardziej pomogły mi w znalezieniu pracy, niż na WBiNoZ (Dodam jeszcze, że moja praca magisterska z Geografii zdobyła nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w VII edycji konkursu Teraz Polska Promocja na najlepszą pracę magisterską dotyczącą promocji Polski. Mimo, że początkowo był pozytywny odzew w postaci gratulacji i uznania, niestety nie przełożyło się to na żadne ciekawe propozycje pracy itp.). Przyczyniło się do tego studiowanie w j. angielskim, przez co mogłam podszkolić się także z tego zakresu oraz liczniejsze oferty pracy dla absolwentów wydziału ekonomicznego. Choć treści programowe były w większości interesujące, tak naprawdę niewiele z nich wykorzystuję w swojej codziennej pracy, w każdym miejscu uczę się czegoś nowego, wszędzie jest inna organizacja i inny system postępowania i wychodzę z założenia, że wszystkiego się można nauczyć. Ale na pewno pomogło mi to, że byłam w bardzo wielu miejscach, widziałam, jak się pracuje, jak się nie powinno pracować i wszystkie najlepsze praktyki staram się wdrażać w nowych miejscach. Byłam świadkiem wielu sytuacji i na ich podstawie umiem się odpowiednio zachować się w miejscu pracy.


Co by Pani poradziła młodszym kolegom/koleżankom studiującym na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania?

Zachęcam do angażowania się w dodatkowe projekty, korzystania z praktyk, w tym także tych bezpłatnych i nieobowiązkowych, zdobywania doświadczenia w różnych dziedzinach. W moim przypadku bardzo pomogło mi to na rynku pracy.


Jakie ma Pani plany, cele zawodowe na przyszłość?

Jako że obecną pracę otrzymałam niedawno, na razie chcę rozwijać się w tym zakresie, zdobyć większą wiedzę, doświadczenie, umiejętności. To stanowisko i obowiązki z nim związane bardzo mi się podobają i na dzień dzisiejszy nie zamierzam niczego zmieniać. Chciałabym uczyć się dodatkowych języków, m.in. niemieckiego - jest używany w firmie - oraz hiszpańskiego - z własnej ciekawości. A w przyszłości, kto wie, może inne miasto, inna firma, nowe obowiązki. A turystyka i geografia pozostaną w sferze zainteresowań i wolnego czasu, w formie podróży, poznawania nowych miejsc i osób, czytania czasopism podróżniczych.