SYLWETKI ABSOLWENTÓW WYDZIAŁU NAUK HISTORYCZNYCH

 

ARCHIWISTYKA I ZARZĄDZANIE DOKUMENTACJĄ

Agnieszka Stępowska absolwentka kierunku archiwistyka i zarządzanie dokumentacją 2018

Cześć! Jestem Agnieszka. Opowiem Wam swoją historię. Pamiętam jak pod koniec liceum miałam twardy orzech do zgryzienia. „Jakie studia wybrać?” to pytanie drążyło mi dziurę w głowie przez całą ostatnią klasę.  Skrycie marzyłam o studiach artystycznych.  Najpierw  planowałam  studia fotograficzne, potem malarskie  jeszcze dalej reżyserię,  a na samym końcu charakteryzację. Pomysły w mojej głowie zmieniały się  co tydzień, a ja dalej nie podejmowałam ostatecznej decyzji.  Czas upływał, a jak wiadomo, na większość  kierunków artystycznych trzeba  przygotować się do egzaminów przedwstępnych.  Przyznam się skrycie,  że na myśl o nich robiło mi się gorąco… nie czułam się wystarczająco przygotowana i w rezultacie stchórzyłam.  Podczas wakacji, dużo czasu poświęciłam na porządkowaniu rodzinnych zdjęć i pamiątek.  Pamiętam, że sprawiało mi to ogromną frajdę. Założyłam nawet specjalny zeszyt, w którym zapisywałam wspomnienia mojej babci.  Drążenie w przeszłości zaczęło mnie coraz bardziej fascynować. W jednej,  z letnich audycji radiowych  usłyszałam hasło „zostań rodzinnym archiwistą”. W tej samej chwili mnie olśniło „Tak! Zostanę archiwistką!”. I choć fotografia czy filmowanie nadal były bliskie mojemu sercu wiedziałam, że potrzebuję studiów, które ujarzmią mój charakter i uporządkują co trzeba ;)

Studiowanie na kierunku „Archiwistyka i zarządzanie dokumentacją” było strzałem w dziesiątkę. Spędziłam tam pięć wspaniałych lat, które wspominam z ogromnym sentymentem. Nigdy wcześniej nie odwiedziłam w jednym czasie tylu muzeów i archiwów. Studiowanie archiwistyki zbudowało we jeszcze większą świadomość, dbania o nasze dokumenty  i  pamiątki. Co więcej, ukończone studia pozwalają mi na podjęcie pracy w każdej branży, gdzie zarządza się dokumentacją.  Podobało mi się również to, że wykładowcy byli otwarci na pomysły studentów. Podczas zajęć mogliśmy realizować nasze pasje. W ten sposób jako studentka archiwistyki  stworzyłam wiele filmów dla naszego wydziału.  Jeden z nich pt. "Dokument w życiu człowieka" zdobył główną nagrodę w kategorii Best film made by students w ramach SPA Film Festival Awards 2019 w Australii.

Studia te, były ważnym etapem w moim życiu.  Szczególnie doceniam je teraz, gdy prowadzę działalność fotograficzną  „Stępowska Art Studio”  i zarządzam swoją dokumentacją. Dzięki  zdobytym studiom trzymam wszystko w ryzach. Mogę śmiało stwierdzić, że gdyby nie „Archiwistyka i zarzadzanie dokumentacją” nie byłabym w tym miejscu co dziś. To było wspaniałe, że mogłam poznawać nową dziedzinę nauki, a przy tym realizować się artystycznie. Serdecznie polecam WNH! Pozdrawiam! Agnieszka ;)

 

Weronika Kubiak, absolwentka kierunku archiwistyka i zarządzanie dokumentacją 2016

Archiwistyka i zarządzanie dokumentacją na Wydziale Nauk Historycznych nie była dla mnie kierunkiem pierwszego wyboru. Mimo to ten wybór był dla mnie bardzo szczęśliwy. Środowisko archiwistów okazało się niesamowicie serdeczne. Atmosfera panująca na tym wydziale jest niepowtarzalna. Jedną z najcenniejszych rzeczy jaką można zyskać dzięki tym studiom, są właśnie kontakty z cudownymi ludźmi, które nierzadko przeradzają się w wieloletnie przyjaźnie.  Studia na WNH ukształtowały moją przyszłość, co na początku nie wydawało się takie oczywiste. W trakcie studiów najważniejsze okazały się dla mnie praktyki i wolontariat, ponieważ była to próbka tego, co można ewentualnie robić po studiach. Praktyki odbyłam w Archiwum Emigracji przy Bibliotece Uniwersyteckiej, którego kierownikiem jest wspaniały prof. Mirosław Supruniuk, który scalił ogromny dorobek inteligencji polskiej na emigracji. Wolontaryjnie przebywałam w Fundacji gen. Elżbiety Zawackiej, która realizuje świetne projekty oraz konferencje historyczne. To tam poznałam charyzmatyczną panią dr Katarzynę Minczykowską-Tragowską, dzięki której mogłam na ostatnim roku studiów podjąć pracę w "Dorotkowie" Fundacji na rzecz Doroty Targowskiej i Jej Przyjaciół.

WNH realizuje bardzo pożyteczne projekty UniKompas oraz POWER WNH. Pierwszy to możliwość uczestnictwa w dodatkowych zajęciach rozwijających kompetencje miękkie oraz konkretne umiejętności takie jak zarządzanie projektami czy zaawansowaną obróbkę tekstu. POWER WNH to program stażowy, dzięki któremu mam obecną pracę w Oddziałowym Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. Program ten umożliwia odbycie stażu w dowolnie wybranej instytucji w dowolnym mieście oraz refunduje praktycznie wszystkie koszty z nim związane. Instytut Pamięci Narodowej też nie był moją pierwszą instytucją na liście, ale to również okazało się szczęśliwym zrządzeniem losu. Jeszcze w trakcie odbywania stażu zaproponowano mi etat, więc ominął mnie etap szukania pracy po studiach, czego zawsze się obawiałam. Naprawdę warto zgłosić się do tego programu, choćby dlatego, żeby chociaż przez okres stażu poprzebywać w wymarzonym miejscu pracy.

 

Magdalena Niedźwiedzka absolwentka kierunku archiwistyka i zarządzanie dokumentacją 2011

Należę do pierwszego rocznika absolwentów kierunku archiwistyki i zarządzania dokumentacją  na Wydziale Nauk Historycznych UMK. Studia ukończyłam w 2011 roku i pomimo, że ich wybór nie był do końca świadomy, to dzisiaj mogę powiedzieć, że była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Same studia dały mi praktyczną znajomość związaną z kierunkiem studiów, które wykorzystuję w obecnym życiu zawodowym, a życie studenckie i pozanaukowe pozwoliło mi na rozwinięcie szeregu  umiejętności, które pozwalają na rozwój zawodowy i osobisty.

Od początku studiów zaangażowałam się najpierw w Koło Naukowe Archiwistów, później w  Samorząd Studencki i Komisję Stypendialną. Dzięki podjętym działaniom mogłam rozwinąć umiejętności związane z zarządzaniem, ale także podjąć się wielu ciekawych inicjatyw studenckich (wyjazdy, konferencje, juwenalia… to było życie). Dzięki temu zwiedziłam prawie całą Polskę i część Europy .

Po zakończeniu studiów magisterskich nie wyobrażałam sobie, że moje życie może się toczyć gdzieś indziej, aniżeli poza uczelnią. Z życiem uczelnianym chciałam się związać zawodowo, dlatego w 2011 roku złożyłam dokumenty na doktorat. Dostałam się i rozpoczęłam zajęcia, pracę naukową oraz pracę w Samorządzie Doktorantów i Komisji Stypendialnej Doktorantów. Dodatkowo realizowałam się w pracy naukowej i dydaktycznej, aby zapewnić sobie rozwój we wszystkich aspektach. Wszystkie podjęte przeze mnie inicjatywy pomogły mi w otrzymaniu pracy, jeszcze w trakcie trwania doktoratu w charakterze asystenta w Uniwersytecie Pedagogicznym im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. 

Obecnie mieszkam w Krakowie. Doktorat obroniłam w 2016 roku i teraz jestem adiunktem. Pracuję, zwiedzam świat i lubię gotować. Jestem szczęśliwym człowiekiem.

I Ty wykorzystaj wszystkie możliwości, które dają Ci przede wszystkim ludzie (pracownicy, wykładowcy, współtowarzysze studiów) Wydziału Nauk Historycznych. Nie pożałujesz!

 

 

 

Natalia Rezmer-Mrówczyńska absolwentka kierunku: archiwistyka i zarządzanie dokumentacją 2011

Jestem absolwentką studiów archiwistycznych (2011 r.), a rok wcześniej (2010 r.) ukończyłam również filologię polską na Wydziale Filologicznym UMK. W roku 2014 uzyskałam stopień doktora nauk humanistycznych z zakresu literaturoznawstwa na podstawie pracy: Ciało i ubiór człowieka w literaturze polskiego oświecenia (praca napisana pod kierunkiem pani prof. D. Kὒnstler-Langner). Część pracy doktorskiej została wydana w postaci książki: Czy szata zdobi człowieka?, Collegium Columbinum, Kraków 2017.

Studia na Wydziale Historycznym UMK umożliwiły mi podjęcie pracy w wymarzonym zawodzie, a także „wyposażyły” mnie w narzędzia i umiejętności ułatwiające prowadzenie badań naukowych. W trakcie mojej współpracy z UMK brałam udział w wielu konferencjach, spotkaniach naukowych w Polsce i zagranicą. Współpracowałam z czasopismami naukowymi i publikowałam artykuły w czasopismach polskich i zagranicznych: „Literatura Ludowa”, „Barok. Historia – Literatura - Sztuka”, „Ruch Literacki”, „Slavia Orientalis”, „The Shandean”. Byłam też członkinią międzynarodowych stowarzyszeń i zespołów badawczych, m.in. The International Laurence Sterne Foundation (z siedzibą w Holandii), Towarzystwa Badań nad Wiekiem Osiemnastym, Interdyscyplinarnego Zespołu Badawczego „Badania nad Kulturą Dawną” (Wydział Neofilologii UW).

Od ukończenia studiów pracowałam jako wykładowca, nauczyciel, trener efektywnego nauczania. Jako absolwentka studiów archiwistycznych (po ukończeniu kursu pedagogicznego) mogę również uczyć przedmiotów zawodowych z zakresu archiwistyki (na kierunku: technik archiwista) oraz być wykładowcą na kursach kwalifikacyjnych z zakresu organizacji i prowadzenia archiwum. Miałam możliwość prowadzania tego typu kursów i nauczania przedmiotów zawodowych na kierunku: technik archiwista, m.in. w Grudziądzu.

Oprócz uczenia na „kursach archiwistycznych” i w szkołach policealnych, na co dzień jestem też nauczycielem języka polskiego. Miałam możliwość podjęcia pracy z niemalże każdą grupą wiekową. W Akademii Nauki w Toruniu uczyłam młodsze dzieci robotyki, technik efektywnego uczenia się, a młodzież oraz dorosłych – szybkiego czytania. Języka polskiego uczyłam w liceum, a obecnie pracuję w szkole podstawowej (Katolicka Szkoła Podstawowa im. ks. dra B. Sychty w Świeciu, szkoła rozpoczęła niedawno współpracę z Wydziałem Nauk Historycznych UMK).

Studia z zakresu archiwistyki dały mi możliwość rozwoju oraz podjęcia pracy w wymarzonym zawodzie – nauczyciela. Wydział Nauk Historycznych UMK oferuje studentom wiele ciekawych kierunków, interesujące zajęcia teoretyczne i praktyczne, przyjazną atmosferę, a także podejmuje współpracę z absolwentami.

 

 

HISTORIA

Paulina  Penesar– Ławniczak, absolwentka kierunku historia, specjalność: archiwistyka 2009

„Życie jest jak pudełko czekoladek”... W 2009 roku ukończyłam studia magisterskie na kierunku Historia specjalizacja archiwistyka i zarządzanie dokumentacją, i tak jako hobby dodatkowo specjalność niemcoznawcza. Tak wiem jak to brzmi ;) Obecnie jestem na wychowaczym, a w ostaniej pracy byłam kierownikiem archiwum w służbie zdrowia w Nottingham w Anglii (Healthcare Records Manager in National Health Service), gdzie prowadziłam zespół 6 osobowy, zaangażowana byłam w liczne projekty dotyczące dokumentacji elektronicznej i wprowadzania nowych procedur dotyczących praktycznego zastosowania RODO.

No, ale wróćmy do tych czekoladek. Zaraz po studiach magisterskich podjęłam pracę w Wydawnictwie Naukowym UMK, ale także rozpoczęłam studia doktoranckie z archiwistyki i zarządania dokumentacją. W zdobyciu pracy w WN pomocnym było to, iż w okresie studiów zapoznałam się z procedurą wydawniczą i redakcyjną – byłam redaktorem „Pamiętnika IX Ogólnopolskiego Zjazdu Studentów Archiwistyki, Toruń, 26-28.04.2006 r.: archiwistyka wczoraj, dziś i jutro”. Dodatkowo jako przewodnicząca Wydziałowej Komisji Stypendialnej WNH i Prezes Studenkiego Koła Naukowego Studentów Archiwistyki miałam możliwość zapoznania się z różnymi procedurami administracyjnymi Uniwersytetu. Czyli – mówiąc prościej – w administracji publicznej sprawy załatwia się w sposób specyficzny.

I kolejna czekoladka... z powodów osobistych w 2010 roku wyjechałam do Walii. Podczas studiów usłyszałam na ćwiczeniach, że my to właściwie będziemy sekretarki z tytułem magistra. I tutaj proszę się nie obrażać (śmiech dozwolony), bo coś w tym jednak było. Wolontariat w Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej i w AP w Toruniu pomogły mi w podjęciu wolontariatu w dwóch archiwach w Swansea – miejskim i uniwesyteckim. Poznałam wspaniałych ludzi i miałam możliwość dowiedzieć się z pierwszej ręki jak wygląda rynek pracy w UK. Po kilku tygodniach dostałam zaproszenie na rozmowę o pracę jako sekretarka na Uniwersytecie Swansea. Podczas rozmowy decydującym było (jak się później dowiedziałam) to, że miałam doświadczenie pracy na uniwersytecie i także fakt, że podczas studiów pomagałam przy organizacji Wiosennych Spotkań Archiwalnych i Toruńskich Konfrontacji Archiwalnych, bo właśnie w nowej pracy miałam w ciągu dwóch miesięcy zorganizować doroczną konferencję Walijskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Bycie sekretarką z tytułem magistra archiwistyki oznaczało, że zaczęłam organizować dokumentację na dyskach sieciowych i po zaledwie trzech miesiącach pracodawca zainwestował 1 000 funtów w moje dalsze szkolenie w zakresie zarządzania dokumentacją elektroniczną. Ale ja tak bardzo lubię czekoladki! I teraz znalazłam się w Nottingham, pracując jako sekretarka Dyrektora Medycznego w szpitalu psychiatrycznym. Regularnie spisywałam sprawozdania z zebrań lekarzy, pielegniarek i pracowników administracyjnych, więc bardzo dobrze poznałam bolączki każdej grupy... Coś w stylu Samorząd Studencki, Rada Wydziału WNH, Rada IHiA – każda grupa ma swoje potrzeby i stara się sprostać obowiązkom. I tak wykorzystałam te sześć miesięcy jako analizę biznesową zarządzania dokumentacją podczas rozmowy o pracę na stanowisko kierownika archiwum i działu dokumentacji medycznej. Podczas studiów na zajęciach z komunikacji społecznej zrozumiałam jak ważne jest, aby chcieć zrozumieć potrzeby drugiej strony, a nie tylko kierować się tym co według mnie byłoby najlepszym rozwiązaniem. 

Moja rada dla studentów i kandydatów? Studiujcie kierunek, który Was interesuje i rozwijajcie swoje zainteresowania; angażujcie się w życie studenckie i organizacje, bo to będą doświadczenia, które Was wzbogacą i kiedyś tam mogą okazać się pomocne. I pomimo, iż nie dorobiłam się milionów, to nic nie zmieniłabym jeśli chodzi o to co i jak studiowałam. Pozdrawiam!

 

Łukasz Kępski absolwent kierunku historia 2007

Obecna działalność: Redaktor merytoryczny w Gdańskim Wydawnictwie Oświatowym/wieceprezes Klubu Nowodworskiego współodpowiedzialny za działalność programową Żuławskiego Parku Historycznego

W momencie zakończenia szkoły średniej doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, jaki kierunek chcę studiować. W gruncie rzeczy to plany sprecyzowane były już od podstawówki. Gdy w 2002 r. na jednej z olimpiad przedmiotowych miałem możliwość wyboru indeksu na studiach po usłyszeniu: „To co wybierasz”, nie czekając nawet na dokończenie czytania listy kierunków; wykrzyczałem: „Biorę!!! Historia na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu”. Później okazało się, że z wielu względów była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. I patrząc na to, jak rozwinęła się moja kariera zawodowa oraz życie, za nic bym tego nie zmienił.

Studia na historii na UMK pozwoliły mi nie tylko poszerzyć swoją wiedzę, czerpać od jednych z najlepszych historyków w kraju, ale także umożliwiły zdobycie wielu kompetencji, które wykorzystuję w codziennej pracy. I pomimo wysiłku, jaki trzeba włożyć w naukę - tysiące przeczytanych książek i przerzucone sterty teczek archiwalnych, studia na Wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika to niesamowita przygoda. Podczas ich trwania byłem m.in. wiceprezesem Studenckiego Koła Naukowego Historyków im. Karola Górskiego, członkiem zarządu Koła Naukowego Doktorantów, Komisji Stypendialnej Studentów, a później również Doktorantów.  Miałem okazję wziąć udział i organizować w wiele objazdów naukowych, konferencji oraz projektów. Efektem tego były również publikacje naukowe i popularnonaukowe, których jestem autorem. W trakcie nauki odbyłem także staż w Muzeum Okręgowym w Toruniu oraz zdobyłem uprawnienia pilota wycieczek krajowych i zagranicznych.

Po ukończeniu studiów bardzo szybko znalazłem pracę w zawodzie w Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej im. Alfa Kowalskiego w Międzyrzeczu. Co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jeśli się chce i wykorzysta dobrze czas spędzony na uczelni, to pracę się znajdzie. Od 2014 r. związany jestem z Żuławskim Parkiem Historycznym w Nowym Dworze Gdańskim. Zajmuję się w nim głównie działaniami muzealnymi i naukowymi. Od 2018 r. równolegle pracuję jako redaktor w Gdańskim Wydawnictwie Oświatowym, gdzie odpowiadam za poprawność merytoryczną podręczników do historii dla szkół podstawowych i średnich.

Uważam, że wiedza oraz umiejętności społeczne i organizacyjne, jakie zdobyłem podczas studiów na Wydziale Nauk Historycznych nie tylko przyczyniły się do mojego samorozwoju, ale także pomogły odnaleźć się na rynku pracy. Do tego klimat miasta, jakim jest Toruń, zawsze świetnie sprzyjał studiowaniu historii.

 

 

 

 

Kinga Michalak absolwentka kierunku historia i archiwistyka i zarządzanie dokumentacją

Historia zawsze była mi bliska. Moja przygoda z tą dziedziną życia rozpoczęła się w warsztacie krawieckim mojego dziadka, który jako pierwszy “karmił” mnie opowiadaniami związanymi z bliższą i dalszą historią.

Decyzja o podjęciu studiów na Wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu nie była oczywista, ale z biegiem czasu okazała się być wyjątkowo trafna. Czas spędzony w murach Collegium Humanisticum to nie tylko pogłębianie wiedzy i kompetencji, ale przede wszystkim spotkania z profesorami, którzy wręcz zarażają swoją pasją i dzięki nim jeszcze chętniej można rozwinąć swoje zainteresowania. Nie są to oczywiście puste słowa, doskonałym dowodem jest drugi ukończony przeze mnie kierunek jakim była Archiwistyka i zarządzanie dokumentacją. Przez lata spędzone na wydziale mogłam rozwijać różne zainteresowania w  instytucjach współpracujących z wydziałem. Podczas praktyk w Archiwum Akt Dawnych Diecezji Toruńskiej mogłam sprawdzić wiedzę teoretyczną i wprowadzić ją w czym.

Owocem moich studiów są dwie prace licencjackie (Obraz świętych i pogan w kronice Galla Anonima i w kronice krucjatowej Gesta Franconum et aliorum Hierosolymitanorum - analiza porównawcza; Księgi metrykalne Parafii pod wezwaniem świętego Wojciecha Biskupa i Męczennika w Lidzbarku w zasobie Archiwum Akt Dawnych Diecezji Toruńskiej)  i dwie prace magisterskie (Kalendarz franciszkański ze zbiorów Biblioteki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu - analiza struktury i treści; Piśmiennictwo klasztorów franciszkańskich ziemii chełmińskiej).

Na studiach realizowałam specjalność nauczycielską, już pod koniec studiów udało mi się pracować w trzech szkołach -  nie, nie było tak kolorowo- trzy szkoły i tylko pół etatu - ale od czegoś trzeba zacząć.

Dzisiaj pracuję jako nauczyciel historii w szkole podstawowej w Toruniu, zdobyta wiedza i umiejętności niewątpliwie ułatwiają mi tę pracę, ale doświadczenie i przykłady pracy pedagogicznej, które otrzymałam od pracowników WNH UMK to nie tylko cudowne wspomnienia, ale i spore ułatwienie w kontakcie z dziećmi i młodzieżą.

Z całego serca polecam studiowanie na Wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, dzięki nim zyskasz wiedzę, pasję oraz doskonałe przygotowanie do pracy w zawodzie. 

 

WOJSKOZNAWSTWO

Kamil Malinowski absolwent kierunku wojskoznawstwo 2013

Cześć, mam na imię Kamil. Zaraz po odebraniu świadectwa dojrzałości zastanawiałem się jaki kierunek studiów wybrać, aby był dla mnie ciekawy, intersujący. Jednocześnie chciałem, by kierunek studiów pozwolił na poszerzenie mojej  wiedzy, a końcowym etapie pomógł znaleźć wymarzoną pracę. Wybór padł na wojskoznawstwo. Już w liceum interesowałem się historią, a jej połączenie z militariami okazało się świetną sprawą. Jednymi z moich ulubionych przedmiotów były ,,Bezpieczeństwo międzynarodowe od zakończenia II wojny światowej’’ oraz zajęcia prowadzone przez prof. Smolińskiego. Te zajęcia okazały się bardzo pomocne w dalszej ścieżce kariery, jaką okazała się służba w Policji. Łączę ją z hobby jakimi są jazda na rowerze oraz gra w orkiestrze dętej. Po przerwie w studiowaniu, związanej z rekrutacją do Policji, zamierzam wrócić na studia magisterskie, które polecam również Tobie! Różnorodność tematyczna zajęć oraz doskonała, przyjazna kadra naukowa to gwarancja rozwoju naukowego młodego człowieka takiego jak Ty! Jeżeli chcesz przeżyć wspaniałą przygodę zachęcam do studiowania na Wydziale Nauk Historycznych UMK w Toruniu.

 

Rafał Radkowski, absolwent kierunku wojskoznawstwo 2017

Gdy w 2017 jako pierwszy w historii wszechświata obroniłem pracę magisterską na studiach dziennych wojskoznawstwa, nie sądziłem, że kierunek ten tak głęboko zapisze się w moim dalszym życiu zawodowym. Początkowo, każdy kto słyszał tę nazwę, dopytywał cóż to takiego, a ja przedstawiałem krótki referat o tym czym były moje studia. Jest to kierunek dla dwóch typów ludzi: pasjonatów i tych, którzy swoją przyszłość wiążą z jakąkolwiek ze służb. Ja szczęśliwie zaliczam się do obydwu z nich. Po zakończeniu przygody na Uniwersytecie nie przestałem szukać, badać, zadawać pytania, nadal rozwijam się pielęgnując zainteresowania, które w dodatku były przedmiotem moich studiów. Zmieniło się jedynie miejsce, gdzie to robię. Zacisze i spokój domu w połączeniu z  dynamiką i przygodą w miejscu pracy dają idealny przepis na życie absolwenta wojskoznawstwa. Jestem Policjantem Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Bezpieczeństwo Torunian leży w moich rękach, mam za zadanie poskromić chaos panujący w  dużym mieście, nawet z narażeniem życia. Na moich barkach spoczywa odpowiedzialność, do której byłem przygotowany przez pięć lat pobytu na uniwersyteckim kampusie. Umiejętność kluczowego stawiania pytań i upór w  dążeniu do uzyskiwania odpowiedzi stanowi jeden z kluczowych elementów tej profesji. Oczywistym jest, że wykształcenie u policjanta to nie wszystko, ale jest to solidna i pewna inwestycja, która zwraca się z czasem. Mój czas jest teraz. Pierwsze awanse już za mną, przełożeni mnie doceniają i  powierzają nowe obowiązki.

Więc jeśli Ty, drogi czytelniku, masz podobny plan na  życie, chcesz zostać członkiem elitarnego grona ludzi, którzy niosą pomoc i bezpieczeństwo, być profesjonalistą, musisz dać się kształcić profesjonalistom. 

 

 

Paweł Pilarski, absolwent kierunku wojskoznawstwo 2019

Jestem absolwent wojskoznawstwa na Wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracę licencjacką i magisterską napisałem pod opieką dr. hab. Macieja Krotofila, prof. UMK. Pierwsza praca dyplomowa o tytule: Wpływ poligonu artyleryjskiego na życie Torunia w latach 1867-1939 w świetle lokalnej prasy, została wyróżniona w XXVI Konkursie Towarzystwa Miłośników Torunia na prace magisterskie i dyplomowe o tematyce toruńskiej. Praca magisterska natomiast nosiła tytuł: Dzieje 63 Toruńskiego Pułku Piechoty we wrześniu 1939 roku w świetle materiałów archiwalnych Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie.

W ciągu pięciu lat studiów byłem zastępcą przewodniczącego Samorządu Studenckiego Wydziału Nauk Historycznych oraz założycielem i kilkuletnim szefem Wojskoznawczego Koła Naukowego UMK. Jako student opublikowałem kilka rozdziałów monografii i artykułów w czasopismach naukowych oraz czynnie uczestniczyłem w wielu międzynarodowych i ogólnopolskich konferencjach naukowych, tematycznie związanych z szeroko pojętą wojskowością i bezpieczeństwem. Akademia Marynarki Wojennej wyróżniła mnie za referat pt. Bezzałogowy system rozpoznawczo-uderzeniowy Pszczoła modułowy potencjał polskiej produkcji. Za wybitne osiągnięcia w nauce otrzymałem stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, stypendium Rektora UMK dla najlepszych studentów oraz stypendium Prezydenta Miasta Torunia.

Aktualnie jestem słuchaczem szkoły doktorskiej Academia Artium Humaniorum na UMK, w której realizuję projekt badawczy pt.: Toruński poligon artyleryjski 1945-1989, pod opieką dr. hab. Macieja Krotofila, prof. UMK. Swoje badania i zainteresowania naukowe skupiam również na szeroko pojętej tematyce historii wojskowości głównie zajmując się rozwojem fortyfikacji w XIX i XX wieku, dziejami Wojska Polskiego w okresie międzywojennym (w szczególności 63 Toruński Pułk Piechoty), militarną historią Torunia (twierdza, garnizon, poligon artyleryjski). Zainteresowania badawcze kieruję również ku zagadnieniom związanym z infrastrukturą krytyczną i współczesną architekturą obronną (Hesco Bastion Concertainer).

W trakcie studiów  ukończyłem kurs na przewodnika po Toruniu i Twierdzy Toruń, zdobyte uprawnienia pozwalają mu spędzać wolne chwile na oprowadzaniu turystów po wielu ciekawych zakątkach Torunia i okolic.